Mateusz Socha – dynamiczny i energiczny komik, który wyspecjalizował się w tzw. storytellingu. Cechą charakterystyczną jego występów są pełne dygresji i wewnętrznych anegdot, długie i złożone historie, które zawsze są zamykane sprawnie użytą klamrą. Mateusz w sprawny sposób odbija piłeczki od publiczności, nie daje sobie wejść na głowę i ciężko go wybić z rytmu, bez problemu wraca do swoich żartów, nawet po dłuższej dywagacji czy rozmowie z widzem. Socha to człowiek na scenie aktywny, ekspresyjny, grający w dużej mierze mimiką, odpowiednio rozłożonymi callbackami i gestami. Nieodłącznym elementem jego występów stał się więc ręcznik, no i nic dziwnego, skoro na scenie jest przedstawiona cała emocja wyraziście odegranych emocji. Obecnie na fali wznoszącej, nie bez powodu, bo jest to człowiek pracowity i sumienny, który ze swoim poczuciem humoru, bardzo dopracowanym i dobrym materiałem idealnie wstrzelił się w zapotrzebowanie komediowe.
Tomasz Kwiatkowski brał udział w pierwszych imprezach stand-upowych w Przodowniku, a teraz jego kariera wystrzeliła tak, że występuje przed setkami widzów na trasie po całej Polsce. Tomkowi udało się ugruntować swoją pozycję błyskotliwego, rozpoznawalnego, ale też ofensywnego w środkach wyrazu komika, który pod szorstkim płaszczem bezczelności skrywa równie szorstki, ale za to miękki płaszcz autoironii. O jego niedostępnym już programie komediowym "Wulgarny stand-up o ruchaniu" krążą legendy, za to niedawno podzielił się programem "Super chłopak!" – bo taki właśnie jest, prywatnie i zawodowo: super i chłopak.